http://krycor.blogspot.com/
do najpiękniejszego ogrodu permakulturowego, biodynamicznego naturalnego, harmonijnego.
I chłonie, chłonie, chłonie piękno, harmonię, życzliwość, gościnność i praktyczną wiedzę.
Żywopłot głogowo-bukszpanowy przy alei wjeździe do Raju |
Kawałek Raju z wejściem do domu |
I była szkoła taka prawdziwa, z dzwonkiem na lekcje. I były lekcje w altanie przy stole, z tablicą w formie dużego papieru pakowego. I świetnie przygotowana Krystyna z notatkami i zasadami permakultury. A najważniejsze, absolutnie najważniejsze podkreślała Krystyna jest filozofia, podejście: szacunek i miłość do Matki Ziemi. Bo człowiek jest częścią wielkiego organizmu Ziemi. Nie jest jej panem, jest cząstką jestestwa. A z tego wynika TROSKA o ziemię. I troska o ludzi.
Nasza szkoła w altanie |
Droga do szkoły |
12 zasad projektowania permakulturowego było tak jasno i prosto podane i poparte tyloma przykładami. Z własnego ogrodu. A ile wskazówek i podpowiedzi do ogrodu. W wersjach na ziemię gliniastą albo piaszczystą albo ze spadkiem.
I zalecenia praktyczne, po tylu przykładach, jeszcze zalecenia praktyczne! Ogólne dla wszystkich:
- bez chemii,
- dużo próchnicy tj materii organicznej
- polecane wały
- niektóre baaaaaaaardzo mocarne ziółka np pokrzywa żywokost rumianek ogórecznik i inne
- obwódki w kwiatów na rabaty warzywne.
Prawda że proste?
Utopiona wieża ziemniaczana w nasturcjach |
Kwiatowo - to tylko mały fragmencik |
Wrzosy pod oknem |
I byli ludzie. Wspaniali. Młody Mistrz Patryk Elf z fraktalami i mieszankami nasion. I Ewa z 13-arowego ogrodu na którym jest wszystko. Mistrzyni Kuchni i Ogrodu. Czy Ewa czegoś nie potrafi? No może odpalić piły spalinowej nie umie, poza tym wszystko. I Piotr - codzienne świeże dostawy grzybów. Czy Piotr czegoś nie potrafi naprawić? Nie ma takiej rzeczy. I chłopaki z Alei Cedrowych. Tyle idei i pomysłów. I życie w rodowej osadzie, to naprawdę możliwe! Życie według Anastazji. I profesjonalna ogrodniczka Marcelina z najmłodszą uczestniczką - roczną. I Krystyna i Marek, cudownie spokojni, cudownie piękni. I Marta moja towarzyszka podróży ogrodniczka leśno działkowa. Dziękuję za pachnące prezenciki Marto. I Gospodarz Pierre ciągle w ruchu, ciągle w ogrodzie. Czy ktoś zgadłby że ma ponad 75 lat ? Migdy w życiu, najwyżej 50.
Instrukcje francusko - polskie |
Aż tyloma samochodami przyjechaliśmy |
I wspólna praca. W ogrodzie albo kuchni a chłopaki w szopie przy drewnie. To była wielka przyjemność! A nie praca. I jakoś dziwnym trafem tyle rzeczy zostało zrobionych. Parę mitów obalonych. Np ten że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Kobitki wspólnie gotowały kroiły obierały myły i się cieszyły że są razem.
Wicie pachnących wianków z żubrówki |
I ta wielka dbałość Krystyny o to żeby wiedza trafiła do wszystkich. Jak coś powiedziała w kuchni np o wytwarzaniu dziegciu to jeszcze raz powtarzała w altanie, żeby chłopaki też słyszeli. Z anielską cierpliwością odpowiadała na najgłupsze pytania np jak wyhodować borówki na zasadowej glebie i powtarzała przepisy na ocet albo na spirale ziołową, które zioła u góry, które na dole spirali.
Skrzynia ziołowa z rękami |
Dyżurny ogrodnik |
I kolejna z mądrości Krystyny: wiemy że jest zło, wiemy że są chemiczne opryski i niszczenie Ziemi, ale się tym nie napawamy. nie roztrząsamy, ignorujemy i robimy swoje. Troszczymy się o Ziemię.
No to róbmy swoje.
DZIĘKUJĘ Krystynie i Wam Kochani. Róbmy swoje.
Kiedy ty napstrykałaś tyle zdjęć ?
OdpowiedzUsuńTak róbmy swoje.
No właśnie niewiele tych zdjęć bo ciągle się coś działo ciekawego. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAle musiało być wspaniale !!! Wiedziałam, że będzie, obserwowałam, ale nie mogłam przyjechać. Na pewno - wielka przygoda i wielka nauka ! Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńByło. Pewnie jeszcze będzie okazja... nie mogę decydować za Krystynę, ale liczę że zrobi kolejne warsztaty. Pozdrawiam też ciepło.
UsuńTak ja za naszych prapra dziadow, Bosko , sielsko i anielsko w pocie czola .pragnelabym zapisac sie na warsztaty w 2023r
OdpowiedzUsuńadrea mailowy grakonte@hotmail.com tel 663 187 034 pozdrawiam Krystyno