sobota, 27 sierpnia 2016

Koniec sielanki, demolka rozpoczęta

Do tej pory na hektarach było zielono i sielsko (może niekoniecznie aż anielsko).
Rosły sobie chaszcze mniejsze lub większe (większe) i zarastały chwastami  (większymi).
Aż wjechała koparka (mini) i zaczęła się cywilizacja
Parę krzewów bzu musiało polec i ziemia miała być rozkopana (pod prąd) i pod garaż. Co później nastąpi, aż strach myśleć.



Oto sprawca zniszczeń
Koparka w akcji



Tu też



I gotowy wykop na kabel na prąd, teraz "tylko" trzeba zasypać najpierw piaskiem, ułożyć kabel, znowu piasek, i na końcu ziemia


Żeby nie było - własnoręczne machanie łopatą

I powrót do sielanki widok na bzy z pozycji horyzontalnej, odpoczynek w machaniu łopatą w 30 stopniowym upale


I na koniec dnia zasypany kabel

I zmachany człowiek



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz