Skoro mogło być słomowanie, to może być i płytowanie. Takie słowotwórstwo doraźne.
O ile lato było upalne i suche to wrzesień zaczął się nieciekawie, deszczowo. I w takiej też aurze przebiegało płytowanie.
|
Zimno ponuro i mokro i obkładanie płytami |
Płyty dokręcane do konstrukcji drewnianej, nie do słomy. Dlatego te białe kołki mniej więcej w pionie.
|
Płyty Steico z północnej strony |
Jeszcze tylko zaciągnięcie klejem na siatce, takim zwykłym jak pod tynk cementowy.
|
Zaciągnięte klejem |
|
Zaciągnięte klejem |
I tyle ekipę na budowie widziano. Czas płytowania i zaciągania klejem 5-6 września 2017.
Od tego czasu spałam już spokojniej że słoma jako tako zabezpieczona ale nie całkiem spokojnie czekając na tynki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz